niedziela, 28 października 2012

Prologue



28.08.2012, Los Angeles.
     Drogi pamiętniku. To już mój trzeci tydzień w tym mieście.  Ciągle nie mogę się tutaj odnaleźć. Tęsknię za małym Austin. Za Evą, Danielle, Leah, a przede wszystkim, za moim Nathanem. Moje serce z dnia na dzień przepełnia coraz to większa pustka i głuchość. Tak ciężko żyje się na drugim końcu kraju, z dala od bliskich, z dala od osoby, z którą pomimo mojego młodego wieku chciałam spędzić resztę swojego życia. Brak mi jego dotyku, zapachu, uśmiechu, trzydniowego zarostu i masy innych rzeczy, które mogłabym wymieniać w nieskończoność. Tęsknię za roztargnioną Evą, zagubioną Danielle i opanowaną Leah, która zawsze doradzała mi najlepiej. Pomimo iż mam tutaj ze sobą mamę i Bruna, czuję się cholernie samotna. Tak jakby... miasto aniołów umarło po moim przyjeździe. Za kilka dni zaczynam nową szkołę, muzyczną - taką, o jakiej zawsze marzyłam. Boję się, nikogo tutaj nie znam, a zarazem jestem ciekawa, jak inni zareagują na nową uczennicę w szkole? Może mnie w ogóle nie zauważą? Przecież to ogromne miasto. Mimo tej całej fali negatywów, staram się nie pokazywać mamie jak jest mi źle, staram się ją wspierać. Przecież dobrze wiem, że przeprowadzka tutaj była naszą ostatnią szansą na lepsze życie. Ostatnią szansą na ucieczkę przed ojcem...


* * *

No i jest. Moje kolejne, marne bazgroły. Prolog w postaci kartki z pamiętnika. Na nic innego nie miałam pomysłu. Co do samej fabuły, ułożona  jest od A do Z i mam nadzieję, że dam radę doprowadzić to opowiadanie do końca. Jak widzicie, w żadnych zakładkach nie znajdziecie marionetek. Otóż to! Postanowiłam w tą historię wprowadzić nutkę tajemniczości i nie ujawniać wam kto jakim jest bohaterem. Jedyne co możecie się dowiedzieć, główną bohaterką jest dziewczyna z nagłówka, ale to standard w moich opowiadaniach. Cóż, jedyne co pozostaje mi powiedzieć to do napisania! :)

17 komentarzy:

  1. Cudowne ! Czekam na rozdział, a dodasz tu wyglądy bohaterów? Jak wyglądają? albo chociaż ich opisy? ;D czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bohaterowie się nigdzie nie pojawią. Pozostawiam ich do waszego własnego wykreowania, tak... żeby pobudzić waszą wyobraźnię. :)

      Usuń
  2. uwielbiam tajemnice. ten prolog sprawił, ze mam ochotę je wszystkie poznać. z niecierpliwością czekam dalsze rozdziały. {fenetre-sombre}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tej tajemniczości uda mi się dotrzymać :)

      Usuń
  3. Miriam, uwielbiam Cię od czasów Just Lightweigh i coś czuję, że jeszcze długo będę fanką twoich historii! Uwielbiam ten tajemniczy klimat, jeszcze dopisałaś, że nie wyłożysz nam na tacy wszystkich bohaterów, a za to plus, bo wtedy możemy bardziej wyobrazić sobie daną postać na własny, indywidualny sposób :) Do tego ten przepiękny wygląd! Jestem zachwycona normalnie :D

    stop-the-words.blogspot.com

    Kocham,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzmy, że na początku nie włożyłam bohaterów z czystego lenistwa. Tak, jestem leniem. Jednak z czasem wydało mi się to fajne, a wy na własny sposób możecie sobie wyobrazić pozostałych bohaterów.

      Usuń
    2. Bez przesady, just-lightweight był marnym początkiem :3

      Usuń
  4. Jestem bardzo ciekawa,z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmiać mi się chce, kiedy przypomnę sobie Twoje wypowiedzi na temat Twych tekstów. Że niby nie umiesz pisać, że niby jestem lepsza od Ciebie? A przepraszam bardzo, pod jakim względem? Dziewczyno, przejrzyj na oczy! Ja rozumiem, że skromność i te sprawy, no ale bez przesady! Jesteś jedną z kilku naprawdę utalentowanych autorek, których opowiadania czytam i naprawdę lubię. Mało jest takich osób, a uwierz, że nie łatwo mnie zadziwić. Lubię Twoją twórczość. Opowiadanie zapowiada się owocnie. Mam nadzieję, że wytrwasz do samego końca. Będę śledziła losy Twoich nowych bohaterów.
    A co do wyglądu, to bardzo mi się podoba. Nie wiem czemu, ale kocham prostotę. Jest uporządkowana, skromniutka i bardzo oryginalna. Takie wyglądy są przykładem na to, że wystarczy niewiele, aby nadać czemuś charakter, wprowadzić w zachwyt i zasiać nutę tajemniczości, która towarzyszy intrydze.
    Cud, miód i orzeszki, Miriam!
    Pozdrawiam cieplutko!
    [collision-of-two-worlds.blogspot.com]

    PS. Liczę na to, iż będę informowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, jednak w dalszym ciągu twierdzę, że to co piszę jest słabe, a na pewno gorsze niż Twoje cudowne opowiadania! Mimo to, staram się z kolejnymi opowiadaniami chociaż w połowie dorównać Tobie :'3

      Usuń
  6. Przepiękny prolog, bardzo delikatny, ma w sobie nutę tajemniczości i uroku. Bardzo przyjemnie się czyta, z ogromna przyjemnością będę śledzić losy bohaterów, informuj mnie na tt o nowościach ; ) @everyonelovekar

    OdpowiedzUsuń
  7. Prolog jest tajemniczy, nie odkrywasz od razu wszystkich kart. Własnie to najbardziej mnie intryguje, jest subtelny. Przez brak bohaterów, o którym piszesz sprawiasz, że trzeba wytężyć wyobraźnie. Piszesz tak idealnie, że jestam oczarowana. Szablon jest dobrze dobrany, nagłówek bardzo mi się podoba. Czekam na rozdzial pierwszy. ;)
    Czy mogłabyś mnie informować jeśli to nie sprawi ci kłopotu: @anaaneta_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Oczywiście, będę Cię informować :)

      Usuń
  8. SUPER ! będziesz mnie informowała ? : ) @werkq

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny prolog. Mam nadzieję, że też będą dobre kolejne rozdziały.

    Pozdrawiam Natasha aka @StereoHearts


    Jeśli lubisz opowiadania o piłkarzach i zwykłych dziewczynach to zapraszam na http://another-life-another-story.blogspot.com/ (link dodany automatycznie)

    OdpowiedzUsuń